Forest napisał(a):
> chodziło o błedy weryfikacji po nagraniu. Samsung co drugą płyte wywalał
> błąd weryfikacji po nagraniu, LG zero problemów.
Niektórzy jeszcze się nie nauczyli... :)
Gwarantuje Ci, że jeśli stracisz kiedyś jakieś ważne dane oduczysz się
podejścia: "każda nagrana płyta jest dobra"... To nie jest do końca tak
- każda płyta czyta się z pewnymi błędami, o ich typach pisałem już nie
jeden raz i tym razem nie mam zamiaru się powtarzać, odsyłam do
archiwum. Od tego właśnie jest w każdym czytniku system korekcji błędów.
Jeśli płyta już zaraz po nagraniu ma wysokie błędy, na granicy
dopuszczalnych wartości lub przekraczające ją wielokrotnie nie musi być
nieczytelna - wiele w tej kwestii zależy od samego czytnika. Tyle tylko,
że po jakimś czasie mogą pojawić się rysy, delikatne zabrudzenie czy
odciska palca, a to już będzie kropla, która przepełni czarę... Płyta do
wyrzucenia.
Dlatego zawsze po nagraniu płyty robię test jakości zapisu i wiem, czy
błędy są na niskim poziomie, czy nie. Zwykle tak właśnie jest, chociaż
wolę wiedzieć, niż z góry zakładać, że płyta nagrała się dobrze.
Zrobienie testu to nie jest aż taki wielki wysiłek. A palenie z
maksymalną prędkością zwykle generuje bardzo duże ilości błędów,
podobnie jak palenie z bardzo małą ilością... Ja zwykle nagrywam z
połową deklarowanej na nośniku, chociaż to też delikatne uproszczenia,
ale wyniki są w porządku. :)
No i oczywiście jak ognia unikam jakichś tanich śmieci za kilkadziesiąt
groszy.
A o tym jak niebezpieczne jest wypalania z maksymalną prędkością, do
tego na śmieciach pewnie przekonał się nie jeden właściciel nagrywarki
CD-RW 52x, który palił z maksymalną prędkością. ;)
-- # Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885 # "Władza to nie środek do celu; władza to cel" # /George Orwell - Rok 1984/Received on Tue Jul 18 11:50:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Jul 2006 - 11:51:10 MET DST