Re: Trinitrony stare i nowe

Autor: DMR <madoo.WYTNIJ_at_gazeta.pl>
Data: Tue 11 Jul 2006 - 17:21:26 MET DST
Message-ID: <e90flm$o3r$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

SFF <anyuser@anycompany.com> napisał(a):

> wyobraź sobie monitor CRT 19'', "poleasingowy" z porysowaną bańką
> (transport, lub inne przyczyny)
>
>
> i odpowiedz sobie na pytania:
>
> 1) kto go kupi wiedząc, że porysowany ?

Pewnie nikt.

> sprzedawca usuwa warstwę p.odblaskową - bo to najczęściej ona ulega
> zarysowaniu
>
> 2) odpowiedz sobie teraz za ile można sprzedać monitor firmowy,
> poleasingowy, mało używany, bez porysowań, idealna geometria

Dzisiaj? Kochany... za GROSZE! :-)
I to też nie jest wcale pewne...

> i będziesz wiedział ile jest z tego pożytku

Pytanie brzmi następująco: Na ile skomplikowanym procesem jest usunięcie
powłoki z kineskopu?

Po prostu jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby ktoś dla niepewnej stówy
zdecydował się poświęcić parę bitych godzin na szorowanie kineskopu
jakimś "jawoksem", z napiętą przez cały czas uwagą, żeby czegoś nie
pochlastać.
I to wszystko przy pełnej świadomości, że cała robota może pójść na marne, bo
TIR wiozący "poleasingowe" monitory do konkurencji najedzie na trzy dziury
mniej... :-)

> 3) pytanie dodatkowe - czy to jedyne i pierwsze pieniądze które sprzedawca
> otrzymał za sprzęt "poleasingowy" ?

Tym bardziej. :-)

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Tue Jul 11 17:25:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Jul 2006 - 17:51:06 MET DST