Użytkownik "Daro" napisał w wiadomości
news:e8p4eu$cv0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> OD mojego kolegi dowiedzialem sie, ze jego znajomy, ktory mial doczynienia
> z wyjatkowo zasyfiona klawiatura (ketchup, sosy, paznokcie, wlosy, a
> nawet.. nasienie ;-)) postanowil umyc ja pod biezaca woda i wysuszyc. Co
> ciekawe - klawiatura dziala po takim zabiegu.
ciekawe jak długo... :)
> Sam mam podobny problem i jakos nie usmiecha mi sie wyciaganie klawisza po
> kalwiszu i czyszczenie.. lepiej juz chyba kupic nowa, tyle ze ta moja to
> akurat bezprzewodowy Logitech. Do testow uzylbym jednak jakiejs starej,
> przewodowej, jednak czy to bezpieczne?
> Ktos juz praktykowal?
owszem... rozkręcam, wyjmuję gumki i elektronikę a reszta do wanny ...
szczotka z długim włosiem, letnia woda, trochę szamponu.
Po zabiegu i wysuszeniu skręcam i mam klawiaturkę jak ze sklepu :)
ZeN
Received on Sat Jul 8 23:15:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 08 Jul 2006 - 23:51:05 MET DST