Dnia 2006-06-30 18:03:23, encja *PAndy* wymodziła przez port 119 co
następuje:
>
> To prymitywny uklad - konwersja grafiki z CGA odbywala by sie
> praktycznie 1:1, podobnie byloby z procedurami itd... dla mnie prawie
> binarna kompatybilnosc to mozliwosc przeniesienia bitmapy i wyswietlenia
> jej praktycznie bez konwersji...
Upraszczasz.
Amstrad dysponował paletą 27 kolorów, w CGA nie było palet tylko proste
kodowanie iRGB. W trybie tekstowym CGA miała zupełnie inną organizację
pamięci (atrybut, znak), umożliwiała pracę w 16 kolorach, wspierała
sprzętowo blinking. W CPC niczego takiego nie było. Natomiast fakt
kodowania pixeli w taki sam sposób nie jest niczym niezwykłym - w końcu
na ile sposobów można to robić ? (choć akurat w C= było to nieco
inaczej)
> Ale mowie o tym ze sama mozliwosc odpalenia CP/M nie czyni uzasadnionego
> porownywania 128D do IBM PC... w ten sposob patrzac blizej juz do IBM PC
> wspomnianemu CPC464,664,6128...
cyt.
"A CPC mialy Z80 i 64KB RAM minimum wiec na upartego daloby sie odpalic
na nim C/PM wiec stosujac kryteria autora listu na ktory odpowiadam
znacznie blizej im do IBM PC niz wspomnianemu C128. "
A ja tylko zauważyłem, że C128 miał to samo. Nigdzie nie twierdzę, że
blisko mu do peceta.
-- pozdro... ____________________________________________________ [ |>|>|> sprocket | sprocket@sys.BezSpamu.pl ] [ Rafał Bartoszak | maile w HTML'u lądują w koszu ]Received on Sat Jul 1 13:00:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 01 Jul 2006 - 13:51:00 MET DST