Re: Lato, laaato wszedzie (na procesorze tez)

Użytkownik "Kamtzu" <bender@BEZ.TEGO.irc.pl> napisał w wiadomości
news:e78trv$2rg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> BQB wrote:
>> Witaj w klubie, u mnie jest chyba około 30 stopni, procek kumpla
>> dochodzi do temperatury 65 stopni i często się alarm włącza ale on ma
>> starego poczciwego bartona 2500@3200 więc nie ma problemu
>
> heh a u mnie teraz, przy obciazeniu procka 10% temperatura 75 stopni
> :>
> Wentylator arctic na jakims badziewnym radiatorze kreci sie 1800
> obrotow a nie tam zadne 5000 :) Zima mam kolo 68 stopni i tak juz ze
> 2 lata. No ale procek to zwykly Athlon (nie XP) 1333Mhz podkrecony
> na 1400Mhz, jego temperatra graniczna z tego co wyczytalem 95 stopni
> :)
> (mam nadzieje ze sie nie myle?)

O ile pamiętam, coś takiego było, ale twoja płyta najwidoczniej
przekłamuje ostro w górę - masz tylko 7 stopni różnicy, ciekawe ile
będziesz miał przy 100% obciążeniu. Ja miałem 2 przypadkiz wysoką
temperaturą na procku - jeden to płyta ECS i sam radiator na procku BOX
bez podłączonego zasilania do wentylatora na noc - pracował sobie sam
w98 i nic nie robił, rano temperatura w biosie 120stopni, mimo że od 80
miał wyłączyć kompa, ale buda otwarta, stał na biurku i miał jeszcze na
zewnątrz zasilacz;
a drugi przypadek to jak miałem WC z CPC i żona podczas odkurzania
odłączyła pompkę, a komp seti liczył - nie wiem jaka była temperatura,
ale rurki się już odkształciły na stałe przy końcówkach z bloku,
zasilacz padł i procek padł po 3 miesiącach od tego momentu ale później
miał ciągle temperaturę o jakieś 12-15 stopni większą, niż przed awarią.

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki bqb.pl
Uwaga adres w nagłówku jest antyspamowy !!!
Bo pogryzę http://tinyurl.com/j6l7c