Re: czy iOmega robiła ZIPy bez zasilacza?

Autor: Atlantis <marekw1986NOSPAM_at_wp.pl>
Data: Fri 16 Jun 2006 - 13:17:30 MET DST
Message-ID: <e6u41r$gu6$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

JoteR napisał(a):

> Zgadza się. Ale do czego służy taki przenośny ZiP i jego koszmarnie drogie
> dyskietki? Przecież też nie do poważnej archiwizacji.

Z całą pewnością nie do długoterminowej archiwizacji, bo to trochę taki
pomysł, jak trzymanie pliku na dyskietce. :)
Jeśli spojrzeć na stosunek ceny do pojemności to 1 MB na PenDrive też
jest koszmarnie drogi. :)

> przypadku ZiP-ów można się po pewnym czasie zdziwić i rozkładać ręce
> mówiąc: "gdzie się podziały moje napędy?" ;-)

To znaczy były aż tak awaryjne? Mówisz o napędach, czy nośnikach? :)

> Jeden i drugi nie nadają się do backupu, co najwyżej jako "forma
> przejściowa" dla danych między dyskiem a docelowym CD-R/DVD-R.

Właśnie o tym mówię, ale mimo wszystko nadawały się do na backup danych,
które na dysku szybko się zmieniają. Nie opłaca się np. nagrywać na
CD/DVD tożsamości i archiwum z mailera czy komunikatora, bo to się co
chwilę zmienia. Tak samo jak pliki, które aktualnie edytujemy. Na płyty
trafiają gotowe wersje. ZIP miał taką przewagę na PenDrive'ami, że można
było sobie spokojnie posegregować dane na różnych dyskach, podpisać je
itp. PenDrive nadaje się właściwie tylko do przenoszenia plików.
Jak mówiłem dopiero DVD-RAM zaczął łatać dziurę która istnieje w tej
materii od kilku lat. :)

> Nieduża pojemność i stosunkowo wysoka zawodność powoduje, że są to w dużej
> mierze te same rzeczy. Różnica tylko w gabarytach.

I wygodzie przechowywania, użytkowania itp. Pod tym względem PenDrive to
inna rzecz - kupujesz to sobie, nosisz na szyi lub w kieszeni, trzymasz
tam jakieś swoje pliki i używasz do zgrywania czegoś.
Nikt jednak nie robi z PD dyskietki, tzn. nie wkłada do USB, wgrywa co
trzeba, nakleja naklejkę i odkłada na półkę i sięga po niego gdy będzie
mu to potrzebne. :)

>> Dopiero technologia DVD-RAM łata dziurę na rynku. ;)
>
> I to tak skutecznie, że rozważania o ZiP-ach, JAZ-ach czy MO stają się
> czysto akademickie.

A niby jaka to jest dyskusja? :)

>> Szkoda tylko, że nie ma dzisiaj czegoś takiego, jak kiedyś JAZ -
>
> Trochę magnetooptyków 1,3 GB ocalało. W razie draki zawsze mogę odpalić
> nawet XP z awaryjnej dyskietki.

Właśnie o czymś takim mówię. Tylko jakoś nie spotkałem się z wersjami
zewnętrznymi, a poza tym koszmarnie drogie. A drogie dlatego, że rzadko
spotykane. :)

-- 
# Pozdrowienia przesyła Atlantis # GG: 1238885
# "Władza to nie środek do celu; władza to cel"
# /George Orwell - Rok 1984/
Received on Fri Jun 16 13:20:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 16 Jun 2006 - 13:51:11 MET DST