Syrena po właczeniu

Mam tak:
Włączam komputer z przycisku, na monitorze nic sie nie pojawia, po ok. 20 sek
zaczyna wyc glosno syrena tak jakby temperatura byla za wysoka. Wentylator na
procesorze pracuje.
Poodczepialem wszystkie kable i tasmy, zostawilem tylko kabelki od diodek i
przyciskow, sciagnalem nawet wentylator z procesora (ale zostawilem podlaczony)
i odpalilem trzymajac palec na procesorze. Otoz procesor po wlaczeniu wcale sie
nie nagrzewa (nawet po 20 sek), to wydaje mi sie troche dziwne, a syrena znowu
sie pojawia. Jak wyciagne do tego procesor to rzecz jasna syreny juz nie ma.
Wyciaglaem tez bateryjke co by zresetowac bios i nic to nie zmienilo.
Komputer jest stary: proc celek 466 na socket, plyta Abit WX3 ATX, grafika i
dziwek na plycie. Zrobilo sie tak po tym jak wylaczylem kompa wyjezdzajac na
weekend majowy. Moze ktos mi cos podpowie. Ewentualnie co bardziej wydaje sie
do wymiany plyta czy procek?
Wielkie dzieki,

Derek
 

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl