Kiedys otwieralem seagate bodajze 2,1 GB :) i dzialał potem jeszcze z rok i
pewnie dzialalby dalej, objawy: pare badklasterów ktore dały sie potem
wyzerować. Żeby było ciekawiej to dysk ten mial obudowę zamontowaną za
pomocą jakiejs tasmy aluminiowej a jak go skladalam to zakleilem zwykłą
czarną izolacyjną :).
Received on Wed Apr 26 22:40:10 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 26 Apr 2006 - 22:51:16 MET DST