cześć wszystkim
proszę o poradę
od czasu do czasu potrzebny mi jest czyściutki system bez żadnego badziewia,
bez dziesiątek nowych sterowników, setek aplikacji itp, ponieważ na takim
najlepiej przechwytywać i obrabiać filmy. ktoś mi podpowiedział takie
rozwiązanie ale nie wiem czy to nie jest jakaś totalna bzdura, choć brzmi
ciekawie.
to rozwiazanie brzmi tak:
1) instaluję windowsy i te aplikacje, które są mi bezwzględnie potrzebne.
2) robię kopię folderu windows (nazwa folderu np "kopia windows")
i już
wg tej teorii normalnie pracuję, instaluję inne programy itp na folderze
windows. kiedy potrzebuję czystego systemu zmieniam nazwy folderów "kopia
windows" na "windows", a windows na jakąś inną nazwę i robię restart. po nim
mam załadowany czysty system w konfiguracji takiej jak gdy robiłam jego
kopię. gdy mam dość znów zmieniam nazwy i po restarcie mam swój stary
zawalony innymi rzeczami system.
powiedzta kochani czy to sie trzyma kupy?
pozdro
zocha
-- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecetReceived on Thu Apr 20 09:40:08 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 20 Apr 2006 - 09:51:16 MET DST