Re: Spuchnięte kondensatory - skutki

Autor: miniu <fake_at_neostrada.pl>
Data: Tue 11 Apr 2006 - 15:51:18 MET DST
Message-ID: <e1gcbl$t4i$1@news.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Użytkownik Paweł Tomaszewski napisał:

> Mój kolega miał taki problem. Komputer często się resetował a po jakimś
> czasie w ogóle nie chciał się włączyć. Po zdjęciu obudowy okazało się, że
> większość kondensatorów dookoła procesora jest spuchnięta i kilka z nich
> wylało. Poszliśmy do pierwszego lepszego sklepu elektronicznego i tam
> kupiliśmy kondensatory o takich samych parametrach jak te na płycie.
>
> Po wymianie komputer działa bardzo stabilnie i jak dotąd nie zauważyliśmy
> aby jakiś kondensator zaczął puchnąć.
>
> Za sztukę płaciliśmy około 1zł. Wymiana jest bardzo prosta. Wystarczy
> zwykła lutownica i odsysacz. I dobrze jeśli ręce się nie trzęsą... =)

Kurde, szkoda, że dopiero teraz zobaczyłem ten wątek. Rok temu miałem te
same objawy co twój kolega. Ale myślałem, że to kwestia softu
ewentualnie wirusa. Próbowałem włączać kompa, ale po paru minutach był
blue screen. No to zdecydowałem się na reinstalkę Windowsa i już w jej
trakcie dostałem blue screen i komp wiecej nie wstał. Okazało się że
procesor i płyta główna Gigabyte'a spalona, kondensatory spuchnięte i
rozlane. Zasilacz cały (Feel 300W). Do tej pory myślałem, że to wina
słabego zasilacza, toteż kupiłem Chiefa 410W, ale teraz prawie jestem
pewien, że to te kondensatory. Cóż człowiek uczy się na błędach.
Received on Tue Apr 11 15:55:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Apr 2006 - 16:51:09 MET DST