> Płyty mają zabezpieczenia przed przegrzaniem procesora.
No wlasnie, gdy na plycie byl athlon i chodzil bez zarzutu, w biosie
ustawilem wylaczenie kompa przy temp przekraczajacej bodajze 60 stopni.
To, że sie grzeje, jest
> sugestią, że działa. Zresetuj bios zworką na płycie. Nie włączaj procesora
> bez chłodzenia, starannie zamontuj radiator, tu łatwo zrobić błąd,
> niekiedy sprężyna jest bardzo twarda i łatwo ukruszyć rdzeń procesora,
> właśnie w tych procesorach, jakimi ostatnio sie bawiłeś. Koniecznie nałóż
> cienką warstwę pasty, równomiernie, na cały rdzeń. Na pewno nie ukruszyłeś
> procesora podczas tych wielokrotnych przekładań? Napisz, co sie dzieje
> przy próbie włączenia, czy zapalają się lampki, czy rusza wiatrak, czy cos
> widac na monitorze.
dzis jak tylko wroce do domu sprobuje tak jak piszesz, wiem ze procki tak
samo jak i plyty sa w stanie idealnym, bez sladu ukruszen czy przypalen na
plycie, spuchnietych kondensatorow... z tego co pamietam, przy wlaczeniu na
pewno chodzil wiatrak, swiecily sie diody od zasilania i hdd ale monitor nie
wychodzil ze stanu czuwania.
pozdrawiam, Przemek
Received on Sun Apr 9 12:40:06 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 09 Apr 2006 - 12:51:06 MET DST