Re: Socket A - czy warto to ciagnac?

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Thu 23 Mar 2006 - 16:03:14 MET
Message-ID: <1qnfj2aptzija.1i9ekhbbvwqrp$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Marx <marx@sorry.too.much.spam.write.to.newsgroup> w wiadomości
<news:dvu4q7$ljv$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał/a:

> Patrzylem na allegro ale ceny w/w procesora sa jakies chore (dalem za

Bo takich jak Ty albo takich, którzy się obudzili z ręką w nocniku, że mogą
wymienić tylko procesor i będą de facto mieli sprzęt w niczym nie ustępujący
wydajnością nowym komputerom, jest bardzo wielu. Bo tak szczerze to 64bity
to jeszcze długo będzie taki marketingowy bajer, a w socketA można jeszcze
wsadzić np. jakiegoś pełnego Radeona 9800, X700-800 lub nawet X1600 na AGP
(bo też są, a mają być nowsze czipsety także na AGP) i w 3D też osiągnie się
przyzwoitą jak na obecne czasy wydajność.

Sam musisz zdecydować, co Ci się bardziej opłaca. Stary sprzęt to czasem
awaria jakiegoś komponentu albo np. wymiana kondensatorów na płycie głównej,
nowy sprzęt to nowe problemy (np. konieczność wymiany zasilacza, bo ów
fortron był ew. robiony dla typu socketA i _nie_nadaje_ się, niezależnie od
swojej mocy, do nowych platform; albo np. maniana z doborem pamięci DDR itp
itd)...

IMHO mniej problematyczne a równie korzystne wydajnościowo będzie wsadzenie
w socketA jakiegoś bartona... (zwłaszcza, jeśli ów socketA pracował
dotychczas bezproblemowo - btw., jak to żeś zrobił, że uśmierciłeś cpu -
zakręciłeś go na amen albo usmażyłeś czy co? Bo normalnym użytkowaniem nie
jest łatwo zużyć cpu...).

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Thu Mar 23 16:05:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Mar 2006 - 16:51:24 MET