Re: Padł twardziel. Możecie cos poradzić?

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Wed 22 Mar 2006 - 23:57:11 MET
Message-ID: <jtksvd.8bk.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "hjkl" <kubaa@fredry.net> napisał w wiadomości
news:dvragt$7pb$1@news.dialog.net.pl...
>
> "OMSON" <omson@o2.pl> wrote in message
> news:dvr0u3$ihf$2@news.lublin.pl...
>> Michal Lukasik napisał(a):
> >
>>> ...a no płacz będzie. :(
> > >
>>> BTW. Jak już Ci sugerowano, następnym razem nie zabieraj się
>>> za coś o
> czym
>>> nie masz pojęcia, a jeśli już musisz to najpierw pytaj w jaki
>>> sposób to robić bo możesz wyświadczyć komuś "niedźwiedzią
>>> przysługę".
> >
>> Taka mnie refleksja naszla, ze skoro tak ja kocha (i prawde
>> powiedziawszy on tak naprawde zjebal dostep do tych "waznych"
>> danych) to powinien zaplacic za firme specjalizujaca sie w
>> odzyskiwaniu danych. Wszak ogolnie wiadomo, tak zamazane dane
>> mozna odzyskac nawet do kilku zapisow magnetycznych wstecz...
>> tyle, ze juz nie domowymi sposobami i trzeba miec nie lada
>> wiedze o na ten temat - stad odpowiednia sumka bedzie. :) No ale
>> skoro kocha... ;)
>> Pzdr, OMSON
>
> Czapki z głów panowie i na kolana :-). Wszystkie dane jakie były
> na dysku zostały dziś pięknie odzyskane. Nie było żadnych
> problemów. Wszystkiego dokonał getdataback for ntfs 2.31. Uważam
> swoje postępowanie za odpowiednie. Pozdrawiam.

Na pewno nie powinieneś był rozpoczynać formatowania tej partycji - nie
wiem doprawdy, kto Ci taki głupi krok podsunął... Co do reszty - tak
naprawdę to Ty nic jeszcze na tym dysku nie zdążyłeś nabroić, choć byłeś
bardzo blisko ;-). Ani fixmbr, ani fixbooot, ani nawet to usuwanie i
ponowne zakładanie partycji nic nie psują poza zawartością MBR oraz
ewentualnie bootsektora partycji. Informacje tam zapisane można łatwo
odtworzyć, np. właśnie przy pomocy GetDataBack lub dowolnego innego,
mniej lub bardziej skutecznego, programu służącego do odzyskiwania
danych. Jeśli mu się to uda, to potem odczytanie plików z takiej
partycji będzie już całkiem proste i praktycznie stuprocentowo
skuteczne. I tak właśnie było w Twoim przypadku. Gdyby jednak udało Ci
się - tak jak miałeś w planach - skutecznie doprowadzić do sformatowania
tej partycji... hmmm, to chyba byś musiał jednak ślub odwołać ;-)). Bez
dostępu do tablic alokacji plików program mógłby już tylko odzyskać te
pliki, które były zapisane w jednym kawałku, i byłyby to tylko pliki
określonego typu - takie, jakich nagłówki użyty program potrafił by
rozpoznać. Ponadto większość z nich miałaby niewłaściwy rozmiar i trzeba
by je potem mozolnie ręcznie wydłubywać jakimś hexedytorem. Utraciłbyś
też nazwy tych plików oraz całą strukturę katalogów. Skuteczność takiego
odzyskiwania danych na średnio sfragmentowanym dysku sięga raptem
kilku/nastu procent....

A teraz powiedz - dalej uważasz swoje postępowanie za właściwe?

-- 
M.   [MS-MVP]
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Thu Mar 23 00:05:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Mar 2006 - 00:51:20 MET