Re: jak podzielić dysk?

Użytkownik "OMSON" <omson@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dvr7n7$rhe$1@news.lublin.pl...

> Ok, ok. Pogadaj sobie dalej... :)

mam chwile czasu wiec skorzystam :)

> Poza tym skoro zakladasz tyle wolnego miejsca na hdd to po koego kupowac
> jakas krowe??

zawsze kupuje sie dysk z zapasem, natomiast kazda wolna przestrzen w koncu
sie zajmie.
kiedy mi zaczyna brakowac miejsca (dysk danych - 120GB) to biore sie za
porzadki i niepotrzebne na biezaco pliki nagrywam na DVDR(W).
wracajac do defragmentacji, kiedy jest ona przeprowadzana systematycznie to
i na 160GB trwa chwile.
mowie tu o defragmentacji plikow a nie o konsolidacji wolnego miejsca ktora
zupelnie IMO nie przynosi wartego "zachodu" przyspieszenia.
zamiast bawic sie w wydzielanie dla swapa partycji na poczatku dysku, lepiej
dolozyc RAM-u i wylaczyc swapa lub mocno ograniczyc jego rozmiar. przy
niektorych zastosowaniach to przy 512MB mozna go "olac".
a jesli juz musi sie miec swapa i to szybkiego, to tylko kolejny dysk :)

> :) To nie lepiej juz jakis mniejszy a bardziej wydajny jak np WD Raptor
> 36GB WD360GD??

dla plikow do ktorych czas dostepu i szybkosc zapisu/odczytu sa krytyczne -
napewno warto,
ale na skladnice gotowych materialow A/V, gier, doc, itd - nie warto.
niema sie kompletnie o co spierac, userzy dziela sie na dwa obozy:
jedni zajmuja sie dzieleniem dyskow na wiele partycji oraz ich
benchmarkowaniem a drudzy wola przejrzystosc w zarzadzaniu i wygode
korzystania z maszynerii.

zagadka, co zrobisz kiedy masz na partycjach D, E powiedzmy po 2GB miejsca a
potrzebujesz nagrac plik ktory ma 3GB?
wieki temu mialem cos takiego tylko nie byly to GB a MB (wtedy dyski mialy
okolo 1,2GB)
po zmianie dysku na wiekszy juz nie bawilem sie w jego dzielenie (poza
partycja systemowa ofc)

Pozdrowka serdeczne

-- 
B.G          GG#51489