KaNo napisał(a):
> Przez moje rece przechodzi wiele dyskow. Ostatnio padly dwa Maxtory (jeden
> SATA, drugi ATA) chyba z 6-ciu. Nie jest to to samo co z czarna seria
> Deskstaow IBM-a (nie pamietam symbolu, ale o pojemnosciach pomiedzy 20-
> 60GB), ktore padly wszystkie, nawet te wymienione w ramach gwarancji, chyba
Tak - znam ta historie dosc dobrze - znajomy i jeszcze kilka osob w
czasach gdy ja korzystalem z Deskstar'a 41GB wymienial kilka z tej serii
co wspomniales (mnie sprzedawca wtedy spytal czy chce 40 czy 41GB -
spytalem jaka to roznica ten 1GB w te czy we w te - i wtedy mi wyjasnil
ze serie 20-30-40 padaja jak muchy... faktycznie - ten co mnie polecil
przetrwal je wszystkie i bad sectory zawdziecza tylko i wylacznie mojemu
niezbyt delikatnemu traktowaniu - ale i tak dziala do dzisiaj w kompie
u mojej panny jak go fitness drive'm potraktowalem) ;)
> z 6 dyskow. Ale to jedna seria, bo stare Deskstary (10-15GB) chodza bez
> problemow do dzisiaj. Najmniej klopotow jak do tej pory sprawiaja WD,
...byl jednak okres, ze WD cieszyly sie bardzo zla slawa - podobnie jak
IBM byly bardzo awaryjne...
> srednie osiagi (nie liczac Raptorow), temperatury ale zero problemow. Na
> stronie StorageReview mozna zobaczyc statystyke dla poszczegolnych modeli
Nie omieszkam tam zajrzec ;)
> dyskow. Jest to juz niezla baza danych. Ostatnio wracaja do lask Deskstary
> teraz firmy Hitachi, bardzo dobre osiagi i niezla opinia u uzytkownikow.
> Hitachi chyba powaznie potraktowal wpadke IBM-a. Wlasnie zdecydowalem sie na
> dwa Deskstary 250GB i zobacze, czy bede z nich tak samo zadowolony jak z
Nie ukrywam, ze ja tez mam pewien sentyment do tej firmy (mnie na
szczescie ominely w tamtych czasach te bublowate modele)i byc moze
rowaze zakup Hitachi... :)
Pzdr, OMSON
Received on Sun Mar 12 02:50:16 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 12 Mar 2006 - 02:51:14 MET