Re: Uruchamianie kompa za pomocą pilota

  Uwencjusz napisał(a):
> Leszek K. <leszek60.wytnij@neostrada.pl> napisał(a):
>
>
>>Nic nie robiłem. Włączał się jak cokolwiek pojawiło się na RS-ie.
>>Widocznie traktował to jak poruszenie myszą.
>
>
> Jak to nic nie robiłeś!
> Ja robie tak wchodze do biosu zaznaczam opcje aby komp się uruchamiał za
> pomocą myszki PS/2 (dwukrotne kliknięcie). Zapisuje ustawienia i wylączam kompa
> Odbiornik podczerwieni mam podpięty pod COMa.
> Po dwukrotnym naciśnieciu przycisku myszy - owszem komp startuje, a za
> pomocą pilota ni hu hu.
>
>
To było sto lat temu. Płyta na kt133 (chyba soltek, ale dokładnie nie
pamiętam). Mysza była po ps2 (aczkolwiek na com-ie też to działało) i
wystarczyło z nią cokolwiek zrobić ( albo mocno tupnąć w okolicy biurka)
i komp się włączał. Po podpięciu do com-a odbiornika zrobionego pod
girdera (jakoś igor się to nazywało - nie pamiętam) dowolny pilot
powodował włączenie kompa. Wyłączyłem to bo czasami nawet włączenie
światła w pokoju (na energooszczędnych) też go włączało.

-- 
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie.