Re: Elektronika w dyskach twardych

Autor: Tomasz Holdowanski <mordazy_at_USUN-TO.poczta.onet.pl>
Data: Thu 02 Mar 2006 - 12:41:28 MET
Message-ID: <s0md0210uopmit53np4kbbr6uh1qhp9pd5@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Deep inside the Matrix, convinced that Thu, 2 Mar 2006 11:07:08 +0100
is the real date, Jacek_FH <satan@hell.net.pl> has written something
quite wise. But (s)he wasn`t the one.

>Ktoś mu wpiął w zworki zasilanie stacji dyskietek ;)

Aua. Zdolniacha jakis, nie powiem.

>Jeśli elektronika pada tak rzadko to co dolega większości uszkodzonych
>dysków których komputer już nie widzi ?

Mechanika. Zwlaszcza uklad pozycjonowania glowic. Niedawno zrobilem
"reverse engineering" kilku dyskow roznych firm z roznych lat i
okazalo sie, ze praktycznie wszystkie maja ten sam slaby punkt niejako
"zaimplementowany na poziomie technologii produkcji". Wystarczy
upadek, stukniecie, nadmierne wibracje i pozycjonowanie glowic sie
rozkalibrowuje. A wtedy pa pa, dysku, pa pa, dane. Praktycznie nie do
naprawienia w warunkach domowych.

Pozdrawiam,
Mordazy.

Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu.

          Nie ma rzeczy niemozliwych.
         Sa tylko za niskie honoraria.
Received on Thu Mar 2 12:45:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Mar 2006 - 12:51:02 MET