Stawiam pierwsze kroki w technice SCSI. Do prób sprawiłem sobie
kontroler AHA-1522 Adaptec'a i dysk ST3243N Seagate'a - obydwa
urządzenia mogą pracować w trybie SCSI-1 lub SCSI-2. Włożyłem to-to do
komputera ze stareńką (w sensie "komputerystyki" ;)) płytą M-560.
Kontroler jest wyposażony w BIOS przez co umożliwia bootowanie maszyny z
dysku SCSI. Wszystkie ustawienia zworek na kontrolerze są "default'owe",
tzn. DMA-0, IRQ-11, SCSIID-7, BIOS Address = DC00H, bootowanie:
załączone. Dysk ma ustawiony SCSIID=0. W BIOSI'e płyty wyłączone
wszystkie kanały IDE, ustawiona sekwencja bootowania: SCSI, C, A.
Dysk był wstępnie sformatowany FAT-16. Po wystartowaniu maszyny z
dyskietki DOS-owej, dysk SCSI jest widziany jako C i możliwe było
posadowienie na nim DOS'a (podstawowych plików systemowych). Obecność
tych plików na dysku potwierdza komenda DIR. Po restarcie komputera już
bez dyskietki DOS-owej, BIOS (płyty? kontrolera?) wyświetla komunikat:
"Brak systemu operacyjnego" - żeby było ciekawiej - po polsku.
Po podłączeniu dysków IDE jako C i D, przy bootowaniu z dysku IDE - dysk
SCSI jest widziany jako kolejny, czyli w tym wypadku E i możliwe są
wszelkie operacje dyskowe z jego udziałem. Co tu jest grane? Dlaczego
nie mogę bootować z dysku SCSI (pomimo właściwych ustawień)? Czy może
kontroler jest "uwalony" - a jeśli tak to jak to sprawdzić (poza tym
oczywiście, że nie można zbootować komputera)? Będę bardzo wdzięczny za
wszelkie merytoryczne sugestie w tym temacie.
Pozdawiam George.
Received on Sat Jan 28 17:25:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 28 Jan 2006 - 17:51:39 MET