Re: Wasz sposob na cisze

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Fri 27 Jan 2006 - 14:45:11 MET
Message-ID: <u7cusssduge4.jmkxjau434ih.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

PaPi w wiadomości <news:drcrug$a1i$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał/a:

>> Po to właśnie kupiłem Tagana U01 żeby go nie było słychać w nocy o
>> północy.
>> I go nie słychać z odległości powyżej 20 cm.
 
> Czy znacznie rozni sie poziom halasu emitowanego przez Tagana 330W U01 od
> modelu 420W jaki mialem ?
> Bo ten 420 byl podobnie "nieslyszalny" jak topower (czyli papierowy halas na
> poziomie 20-21dB).

Mam tagana 430W U22, wiatraków w nim to faktycznie w ogóle prawie nie
słychać, a że śpię jakieś 4-5m od komp., to nie ma szans, żeby przeszkadzał.
Tzn. jego wiatrak, bo sam zasilacz to takie gówno, że szkoda gadać -
delikatnie i cichutko szumiący wiatrakami Chieftec to usypiacz w porównaniu
z taganem - piszczy skurwiel tak, że czasami przebija wszystko inne (komp.
wyciszony, więc to piszczenie nie musi "wyć", żeby go było słychać, ale
spróbuj zasnąć, jak coś piszczy).

(I nie tylko mój tagan tak ma, ot, taki szkopski przereklamowany bubel...)

> Moze cos z moim sluchem nie tak, ale ja slysze ten zasilacz w nocy gdy
> wszystko jest powylaczane. Chociaz mi przeszkadza w nocy cykajacy budzik...

Zgadza się, no jak można spać przy cykającym budziku, od tego są
elektroniczne budziki.

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Fri Jan 27 14:45:12 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 27 Jan 2006 - 14:51:32 MET