Re: LCD = shit?

Autor: mgs <magness2_TOUSUN__at_poczta.fm>
Data: Sun 15 Jan 2006 - 22:58:27 MET
Message-ID: <dqegk6$t5f$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

> ano tak jest, że"kolory sa totalnie odjechane, nic nie maja wspolnego z
> realiami" gdy to się oglada na kiepskich i tanich LCD.
> Tu się nie da nic oszukać - jakośc niestety kosztuje...

Niekoniecznie. Firma HP zafundowała "odjechane kolory" w monitorku,
który swego czasu (niedawno, w wakacje bodajże) kosztował coś koło 3000zł.
Tymczasem w wielu tanich LCD, szczególnie tych na matrycach Samsunga
(PVA 1000:1 i 1500:1) mają kolorki bardzo dobre. Moje kolorki z matrycy
PVA 700:1, Belinea 101751B także oceniam dobrze. Zdjęcia wyglądają
niemal identycznie jak na CRT, jest pewna różnica w temperaturze bieli
oraz saturacji koloru niebieskiego a także zagięcie gammy typowe dla
PVA, ale to wszystko. Oczywiście żeby dobrze ocenić kolory trzebaby
kalibrator (czy inny sprzęt speców od DTP), ale nie mówimy tu chyba o
profesjonalnej ocenie kolorów, a tylko o stwierdzeniu czy "kolory są
odjechane". W moim monitorze nie są, kosztował 1300zł. :)
Received on Sun Jan 15 23:00:25 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 15 Jan 2006 - 23:51:17 MET