gorące kondensatory na płycie głównej

Autor: ToMasz <witu_at_polbox.KOM>
Data: Sun 15 Jan 2006 - 17:07:48 MET
Message-ID: <dqds0f$pfh$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

witam
Od samego rana sładam zabytkowy komputerek. Celeron 466 na intelowskim
ZXsie. w kartonie działa, w obudowei nie. i to do tego stopnia, ze albo
napiecia na dyskach niema, albo wogóle nie startuje, nie piszczy, a czasem
poprostu zadziała. W tych krótkim momentach kiedy działa, strasznie grzeją
sie kondensatorki blisko procesora. Grzeja sie tylko tylko 3 sztuki blisko
siebie. 1000mikro/10 volt jak wynika ze scieżek sa połaczone równolegle
czyli wzrasta ich pojemnosc? to poco 3 sztuki. Były troche napuchniete, wiec
jak znalazłem w archiwum nalezy je wymienic. ale zastanawiam sie :
1. czy wymienic na takie które mają identyczne parametry czy moge dac jakies
wieksze
2. Od czego sie tak sało? jak uniknąć przegrzewania kondensatorków?

Pozdrawiam
ToMasz
Received on Sun Jan 15 17:10:16 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 15 Jan 2006 - 17:51:16 MET