latet napisał(a):
>> ale tak, IMHo takipodział dyskujest bezsnesowny - choćby zpowodu
>> wydajnosci (wydjanosc odczytu spada wrazz odległoscią głowicy od
>> środka talerza)
>
>
> No wiem, ale nie bardzo rozumiem dlaczego moj podzial w tym
> swietle jest bezsensowny? Ta pierwsza, mniejsza (systemowa)
> partycja jest przeciez blizej srodka.
> Kurde, a moze odwrotnie?????
> Ale chyba Ty coś mylisz - przeciez prędkosc kątowa jest stała,
> wiec przy krawędzi liniowa jest większa.
Pomiarem - jużnie pamietamjakego programu - to były taki schodki.
>
> Obecnie mam 15 GB na system i niestety nie mieisci mi sie nic.
> Ale u mnie system = system + programy instalowalne.
> Poza tym chcę dać trochę "luzu", aby fragmentacja plików byla
> mniejsza, a defragmentacja szybsza.
Okpunkt z defragmentacja rozumiem, ale instalowanieprogramó na tym samym
co system to troche echm ryzykowne bo jak nawala system to niestety
trzeba wszystko od zera robic.
> Zasadniczo to niecierpię zbyt wielu partycji. Dawniej tak rozdrabnialem
> i potem klnąłem, jak mi się miejsce kończyło, bo troche było tu,
> trochę tam. Najchętniej bym w ogóle nie dzielił.
> Dziele tylko dlatego, ze czasem jendak trzeba partycję systemową
> zdefragmentować, a nie chce aby ten proces zajął 3 doby.
>
ale sie usmiałem jak zoabczyłem - defragmentowac 3 doby - Ja wszystkie
160 Gb (75% zajęte) defragmentuję w 3 godizny nie w 3 doby i to raz
namiesiać lub po sprzątnaiu na dysku.
Partycja jak masz ich dużo i przyadkiem gdzięs coś nawali, albo
badsector albo jakieś coś pordczas instlaownaia systemu obróci
partycjeneichcacy w pył to tracisz jednąpartycje anie wszystkei na raz ;)
Received on Fri Jan 6 13:30:14 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 06 Jan 2006 - 13:51:04 MET