"Eneuel Leszek Ciszewski" dp5q7m$87s$1@flis.man.torun.pl
> No i moim zdaniem tę prostotę łatwiej uzyskać, gdy kopia partycji
> znajduje się na dysku lokalnym. :) Pod WXP możesz załadować system,
> skopiować partycję i przeładować system. :) Żadne autoexeki nie będą
> tam potrzebne. :) Na jednej partycji (nazwijmy ją 'partycja naprawcza')
> będzie tylko system, którego jedynym zadaniem będzie podmiana partycji,
> na jednej partycja, z której normalnie odpalisz komputer (nazwijmy ją
> 'partycja robocza') i na jednej kopia owej roboczej. :) (może też być
> kopia naprawczej) W ,,menu'' będziesz miał tylko dwa warianty: boot
> z partycji roboczej lub z partycji naprawczej. :)
Postscriptum: Oczywiście, jeśli do ciągnięcia partycji dochodzi sporadycznie
a obrazy partycji z wszystkich dysków są takie same, zaś sieć
zbudowana jest w oparciu o jakiś prosty serwer (kiedyś nazywano to złośliwie
wielodostępnym dyskiem) -- można te obrazy umieścić na serwerze. Jeśli jednak
będziesz ciągał te obrazy często -- wygenerujesz niepotrzebnie duży ruch. :)
Received on Sat Dec 31 12:45:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 31 Dec 2005 - 12:51:21 MET