Użytkownik "Gagot" <gagot8@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dotsf2$h4h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> właśnie wracam od znajomego u który miął dziwny pad komputera.
> W srócie wyglądało to tak że wczoraj wpadł do niego brat z kotrolerem usb
> który mu nie działał w jego kompie (nie wiem czy poprawnie to nazywam :P
> .. chodzi o taką płytke z dodatkowymi portami usb co to się do płyty
> głównej podłącza). Po zamontowaniu tegoż to urządzenia komputer jak to
> określił mój znajomy przestał działać (czy raczej się włączać). Po wyjęciu
> tego kontrolera sytuacja się nie zmieniła. Dzisiaj pobawiłem się przy tym
> kompie... poprzełączałem trochę kabli (odłączyłem m.in. wszystkie napędy)
> i komputer ni z tego ni z owego znowu się uruchomił jakby nigdy nic :).
> Czy jest szansa żeby na podstawie tak skromnych danych dało się zgadnąć co
> możę się psuć ?? (komp jest nowy ... zasilacz Feel .. płyta chyba Gigabyte
> .. dysk SATA-2 .. radeon x800 ... reszty [parametrów nie znam)
Oglądnij dokladnie gniazda USB czy któryś pin sie nie podwinal, szczegolnie
zewnetrzne (zasilanie)
Osttnio obserwoje pare przypadkow wywiniecia sie stykow gniazda usb przy
wyciaganiu kabla, urzadzenia USB.
Jak będzie zwarcie na usb, komp nie wystartuje.
Pozdr.
Plexer
Received on Wed Dec 28 15:05:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Dec 2005 - 15:51:17 MET