Re: Wydajność USB 2 ?

<Łukasz> w wiadomości <news:do6mgj$f7u$1@news.onet.pl> napisał/a:

> Technicznie czym ta tańsza różni się od tej droższej ? Są tam dwa kable -
> jeden do zasilacza drugi kabel przejściowy z IDE na USB, no i wczym różnica
> może być ? Według mnie od kieszeni różni się tylko tym że nie ma obudowy
> ochraniającej dysk ale jak ktoś używa tylko w domu to po co mu to ?

Też tak myślałem początkowo :P (kiedyś nawet sprawdzałem panel usb, będącym
tylko w sumie przedłużaczem, czy wszystkie piny przewodzą prąd, bo ten panel
działał tylko w trybie usb 1.1, w 2.0 nie chciał), zerknij na allegro, są
reklamacje tych bubli, i często uzasadnione.
Taka przejściówka różni się od kieszeni, i to nie mało (bo całym układem
scalonym) - należy w niej przestawić dysk na master, wpiąć przejściówkę,
załączyć zasilanie dysku, wsadzić wtyk usb do komputera i wtedy zadziała (w
innej kolejności działań za cholerę nie będzie dysku usb w systemie). Na
jakiś czas :p. Bo jak np. podłączyłem CD-RW w ten sposób, to potrafiło w
trakcie nagrywania "urządzenie usb" zniknąć z systemu - no comments. Do
tego, ZTCP, faktycznie czasami kopiowało w miarę szybko, czasem ślamazarnie
(i nie było to skutkiem dużej ilości kopiowanych plików).
Sprawnej kieszeni usb jest wszystko jedno, czy dysk jest master czy slave,
czy też jest to dysk, czy nagrywarka dvd. A "zaistnienie" urządzenia usb w
systemie operacyjnym następuje wskutek pstryknięcia przełącznika zasilania w
kieszeni. I jeśli coś w kieszeni nie działa, to podłączone bezpośrednio na
pewno też nie będzie działać. A prędkość kopiowania z/na dysk w takiej
kieszeni jest góra parę procent mniejsza niż po podłączeniu tego dysku
bezpośrednio w płytę główną. Takie drobne różnice :P. Tyle z samej praktyki
używania (zero teorii, wedle której nie powinno być różnic między
przejściówką a kieszenią ;p - i kto tu "wali teorie", łosiu?).

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel