Dnia Mon, 19 Dec 2005 13:05:14 +0100, Marcin Narzynski napisał(a):
> Odkręciłem więc klapkę z grillem od wiatraka, przemyłem lekko grilla i
> włączyłem wszystko.
> I... pięknie - całkowita cisza. Tyle, że radośćtrwała krótko - wiatrak teraz
> w ogóle się nie włącza, a komputer przegrzewa się i wyłącza.
> W ogóle nie dotykałem tego wiatraka. Wyczyściłem tylko kratkę wentylacyjną.
> Co więc jest powodem awarii?
> Co radzicie?
Upewnić się, że to wiatrak, nie czujnik. Podłączyć wiatrak pod nominalne
napięcie i zobaczyć, czy kręci. Jak nie, to masz tak jak ja - przekichane.
Jak nie masz gwarancji i/lub kasy na nowy moduł chłodzący, to leżysz.
Ja zrobiłem sobie hybrydę, inwazyjnie wyciąłem oryginalny wiatrak,
wstawiłem cieniutki wentylator chipsetu (niestety 12V), poprzez wycięcie
mu jednego boku zrobiłem z niego średniowydajną dmuchawę odśrodkową.
Napięcie kradnę z wtyczki zasilacza (przez opornik).
Zaleta - laptop może pracować sprawnie na kablu.
Wada - nie mam chłodzenia z baterii.
c.
Received on Tue Dec 20 00:45:20 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Dec 2005 - 00:51:14 MET