Re: Wylane kondensatory

Autor: DooMiniK <bachus20[WYTNIJ>
Data: Sat 17 Dec 2005 - 06:33:36 MET
Message-ID: <do0809$4k7$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Proximus zapodał(-a):
> CosteC napisał(a):
>> Dodam że kondenstatory można wymienić samemu jak sie umie.
>> Oczywiście przez ten rok kondensatory mogą zabić płytę główną i/kub
>> procka i grafike.
> Zgadzam się z Tobą. Jednak jeżeli ktoś zadaje takie pytanie, to raczej samemu nie wymieni kondensatorów. Znam się trochę na
> komputerze, ale sam ie wymieniałbym kondensatorów. Mój ojciec wiele razy miał lutownicę w ręku (taką stację lutowniczą), a też
> by się teraz nie podjął tego. Dlatego zalecam serwis. No chyba, że ma się zdolnego kolegę... :)

To nie aż taki problem ! Swoją drogą - taki duży "pistolet" średnio się do tego
nadaje, już lepiej "na targu", lub innym allegro kupić za ~5zł lutownicę o niskiej mocy.
Przy wymianie kondensatorów pamiętać oczywiście o zachowaniu wartości i polaryzacji;
przydaje się odsysacz.

-- 
Dominik Siedlak (bachus) 
Na serwerze bachus - login taki mam, 
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam... 
Received on Sat Dec 17 06:35:22 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 17 Dec 2005 - 06:51:22 MET