Witam!
Mam dziwny problem, otoz jest sobie komputer z plyta glowna gigabyte
ga-7vkml ma wbudowana karte sieciowa na chipie rtl8100, po
zainstalowaniu windowsa (XP Prof SP2) po podlaczeniu kabla sieciowego
karta swieci , switch swieci a windows pokazuje "kabel sieciowy
odlaczony", pomyslalem ze karta padla, wiec wlozylem inna karte (d-link
538tx) na chipwie rtl 8139 i jakiez bylo moje zdziwienie kiedy sytacja
sie powtorzyla... nie ma roznicy czy karta d-linka ma stery dlinka czy
referencyjne realteka caly czas swieca diody a windows nie widzi kabla.
kolejnym korkiem byl inny kabel, tutaj to samo, potem podlozylem karte
d-linka do innego kompa i dziala!! (kable tez sa dobre bo byly
zamieniane co wiecej w miescu gdzie "moj komp" nie dziala innych chodzi
ok...) przed chwila wlozylem jeszcze inna karte (planet na chipie
realteka) i to samo... potem przeiunstalowalem windowsa (na czysto z
formatem , wrzucilem z innej, sprawdzonej juz wielokrotnie plyty win XP
prof BEZ sp1 ani SP2) i to samo...
czy ktos ma pomysl comoze byc powodem? karty sieciowe sa dobre, kable
tez, nie jest to takze wina switcha (w sumie tesotwalem tez na dwoch)
ani sterownikow czy tez systemu... wiec czego??
czy sadzicie ze plyta glowna moze jakos tak dziwnie sie zachowywac?
nigdy sie z czyms takim nie spotkalem , stad moje zdziwienie... aha
probowalem takze wgrywac inny bios ale to tez nie dalo rezultatu :(
Licze na jakies odpowiedzi
Received on Wed Dec 14 11:20:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Dec 2005 - 11:51:17 MET