Otoz, gdy go uruchamiam, nic nie widac na LCD, natomiast wszystko jest ok na
zewnetrznym VGA. Ale, gdy podczas uruchomienia wcisne klawisz przelaczajacy
LCD/VGA, to widze na wyswietlaczu ladny ekran startowy, bios sie wyswietla jak
nalezy, gdy robie test displaya, to widac absolutnie wszystko. Wychodze z biosu,
dalej wszystko widac na LCD, zaczyna ladowac sie W2K i co? - LCD przygasza sie
prawie calkowicie, alke nie wylacza, widac cos dopiero po podswietleniu latarka
(najgorze bylo znalezienie wskaznika...)
Gdyby nie to, ze bios wyswietla sie bez problemu na LCD, to mialbym przekonanie,
ze wyswietlacz nadaje sie do wymiany, a teraz nie wiem, co o tym sadzic.
Do tej pory komputerek sprawowal sie bez zarzutu, tyle, ze ostatnio urwal mi sie
przelacznik reagujacy na opuszczenie/podniesienie wyswietlacza i probowalem go
wyciagnac - to bylo jedyne grzebanie w komputerze, jakie pamietam.
Zanim wybiore sie do jakiegos serwisu, chcialbym zasiegnac Waszej opnini - co o
tym sadzicie?
pozdrawiam,
szpajchel
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Wed Dec 14 11:00:28 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 14 Dec 2005 - 11:51:17 MET