Re: Wirus czy płyta główna się sypie ?

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Tue 13 Dec 2005 - 13:58:34 MET
Message-ID: <kf70xwtw07h8.h34t3016wcb8$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Miroslaw Habarta w wiadomości <news:dnjdbq$sk8$3@polsl.pl> napisał/a:

> AMD 64 2800/754 + Asus K8N nForce3 250. Mam dwa systemy : WinXP i Linux
> (FC4 64 bit)

Zacznijmy od początku: jaki zasilacz?
(Dobra, wiem, że to pytanie kultowe na tej grupie, ale to nie jest
śmieszne... Te niepozorne układy żrą prądu w cholerę)

> Po zawiezieniu do serwisu (jescze jest na gwarancji) stwierdzili, że to
> padł zasilacz i wymienili go na inny. Karty sieciowej nie reklamowałem,

Masz na gwarancji komputer jako całość czy co?
Jaki to był zasilacz (ten, który padł)?
Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo mógł on pouszkadzać różne układy na tej
płycie?
Małe niedobory zasilania, nawet nie powodujące niestabilności sprzętu, to
cichy zabójca kompa. Masz farta, że dysk[i] przeżył czyjś kretyński pomysł
oszczędności na zasilaczu (ja w ten sposób wykończyłem 3 dyski, zanim się
kapnąłem, że zasilanie jest za słabe :p)

> USB również wysiadło: pod windą zgłasza po wetknięciu urządzenia, że
> "Nie rozpoznano urządzenia USB" a pod Linuxem po prostu go nie widzi i
> nawet nic nie zgłasza.

To mogą być niedobory zasilania.

> Coś jest nie tak zatem. Stawiam, że coś z płytą (a może zasilaczem). Ale
> nie wiem, czy całkowicie można wykluczać wirusa? Wprawdze pod Linuxem

Wygląda na sprzętową kwestię.
ps.: To niezbyt dobra m-b jest. Mam to wiem (też z AMD 64 2800). Asus ją
traktuje jako produkt dla ubogich (np. piszczenie usb w przypadku maks.
obciążenia prądem jest w normie tych płyt wg supportu asusa). A wersja delux
tego modelu wygląda bliźniaczo jak ta płyta - asus schodzi na psy.

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Tue Dec 13 13:55:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Dec 2005 - 14:51:09 MET