Padajace dyski na slacku

Autor: Dariusz Rakowski <darekzp_at_hot.pl>
Data: Tue 13 Dec 2005 - 08:23:15 MET
Message-ID: <439e76e4$1@news.home.net.pl>

Witam wszystkich!
mam problem i sumie nie wiem jak sobie z tym poradzić.
w skrócie to chodzi o to że , wcześniej czy później na serwerach lub
routerach padają dyski
z komunikatami że nie można odczytać inodu i tak teci cala seria komunikatów
o błędach odczytów sektorówi inodów.
oczywiscie robie fsck i nieraz potem jakis czas jest ok a innym razem dysk
nie przechodzi testu i wydaje odgłosy "pukania" i startowania
dziwne dla mnie jest to że, systuacja taka ma miejsce na wszystkich kompach
z linuxem slackware
w systemach slackware 9.1, 10, 10.1 ładuje zawsze jądro bare.i i w zasadzie
nie mam potrzeby go rekompilować
więc w zależności od potrzeby ładuje jeszcze moduł APM i jakies dodatkowe
moduły od neostrady, kart sieciowych itp.
jak wspomniałem kompy na których to się dzieje to routery lub serwery
(samba) więc nie są wyłączane i maja spore uptime
dyski sa różnej klasy od jakichs staroci w routerach po super wielkie 250GB
dyski ,instalowane na dodatkowych kontrolerach ide
oraz na kontrolerach z płyt głównych - bez różnicy - padaja tak samo. (aha
formatuje na ext3 lub reiserfs)
więc może tu chodzi o czas pracy tych dysków, uśpienie lub diabli jeszcze
wiedzą co ! nie mam pomysłów.

czy macie jakieś pomysły co mogę robić nie tak

Z góry dzięki za wszelkie sugestie

-- 
Pozdrawiam
================================
Powiat Pisz
Dariusz Rakowski
darekzp@hot.pl & GG: 652694 
Received on Tue Dec 13 08:25:23 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Dec 2005 - 08:51:27 MET