Witam,
Czy ktos na Grupie moglbym poradzic mi z nastepujacym problemem:
Mam plyte Gigabyte GA7VRXP rev. 2.0. Plyta powinna bez problemu obslugiwac
procesory 266MHz az do 2600+.
Kupilem na allegro Athona 2400+. Po zamontowaniu nowego procesora i
odpowiednim ustawieniu na plycie mnoznika, komputer wystartowal, plyta
poprawnie wykryla procesor jako Athlon XP 2400+.
Schody zaczely sie, gdy komputer nie widzial dyskow (podlaczone przez
wbudowany kontroler ATA133/RAID). Zreszta w ogole nie widzial tego
kontrolera. Dziwne, bo przy poprzednim procesorze (Athlon XP 1700+) wszystko
dziala ok.
Podlaczylem dysk do standardowego kontrolera - system wykryl go. Jednak
windowsy zawiesily sie przy starcie. Gdy odlaczylem wszystkie kabelki za
wyjatkiem klawiatury, myszy i monitora, to Windows XP wgral sie, ale w ogole
nie widzial np. karty sieciowej wbudowanej w plyte glowna.
Po wlozeniu starego procesora, wszystko zaczelo dzialac poprawnie.
Przy 1700+ wszystko dziala i w biosie i w windowsach. Przy 2400+ komputer
dziala tak jakby nie mial ani tego kontrolera ATA133, ani karty sieciowej,
pewnie tez jest cos nie tak z kontrolerem USB (przy podlaczonych urzadzeniach
usb, windowsy nie startuja w ogole). Problemy widac i w biosie i w windowsach.
Juz nie mam pojecia co moze byc nie tak? Procesor jest dobrze chlodzony, bios
pokazuje 32-34C. CPU jest poprawnie wykrywany.
Czy moze to byc wadliwy procesor? Czy takie zachowanie moze wskazywac na cos
jeszcze?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za wskazowki i pomoc!
Marcin
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Tue Dec 6 10:25:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Dec 2005 - 10:51:04 MET