Dnia 25.11.2005, gg napisał(a):
> No cóż. Pisze z kompa z tym niby upalonym prockiem. Faktycznie nie
> wiedziałem że mogę zrobić
> krzywdę Bartonowi nie zakładając mu radiatorka na grzbiet.
> Jednak nie jest prawdą że włączenie na 2-3 s upali go na 100%.
Może nie 100, ale ~99%. ;D
Według tego co opisujesz nie było szansy by włączył się na te 2-3s -
zabezpieczenia na płycie o to zadbały.
> Dzisiaj chciałem szybko sprawdzić płytę główną - (chodzilo tylko o
> zobaczenie czy pojawi sie POST). i wsadziłem na szybko jednego bartonka
> 2500 i jednego 2800. Ponieważ mi się spieszyło nie założyłem radiatora.
> Faktycznie płyta nie wstała a ja lekko spanikowałem po waszych postach.
> Jednak po założeniu radiatora oba procki śmigają i nic im się raczej nie
> stało.
> Zadziałało jakieś zabezpieczenie które wyłączało płytę i nie pozwoliło na
> sfajczenie procków.
I "w tym sęk".
> Jak widać nie da sięodpalić płyty z Bartonem bez radiatora ale na pewno
> nie jest to 100% sposób na spalenie procesora.
Wyłącz te zabezpieczenia w płycie, albo sprawdź w takiej, która tych
zabezpieczeń nie posiada. ;D
Zapewniam Cię, że nie zdążysz jej na czas wyłączyć a z CPU zostanie
"breloczek".
Ponadto takie zabezpieczenia (nie jestem pewien czy wszystkie, co
producent to inne technologie, ale na pewno większość) działają tylko z
CPU posiadającymi wew. "czujkę" temp., a mają ją AFAIR Duron od rdzenia
Morgan i AthlonXP od Palomino.
-- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p lReceived on Sat Nov 26 20:55:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 26 Nov 2005 - 21:51:28 MET