> recovery card na allegro za 65 z³,ale na 6 latka to jak strzelanie z
> armaty do muchy
No tak....
To ja mo¿e wyt³umaczê, bêdzie pro¶ciej ;))
Mój 6latek ma (jak chyba ka¿de dziecko) nieograniczone mo¿liwo¶ci.
Oczywi¶cie lubi graæ. Ju¿ dwa lata temu potrafi³ samemu zainstalowaæ grê,
odpaliæ itp. Niedawno rozwin±³ siê w stronê poczty na outlooku (na
szczê¶cie jeszcze nie odpisuje na listy).
Pocz±tkowo rozwi±za³em to tak, ¿e ka¿dy mia³ swój login, Cz³owiek wpisywa³
swoje imiê w odpowiednie okienko i by³o cacy. Niestety w taki sposób uda³o
mu siê kiedy¶ ubiæ ca³y XP home. Musia³em lataæ z dyskiem do kolegi, ¿eby
odzyskiwaæ bardzo wa¿ne dla mnie dane (ca³a sesja zdjêciowa). Pó¼niej
pomóg³ ju¿ tylko format.
Teraz jest tak, ¿e jak jest dysk w kieszeni, to odpala siê mój system. Jak
dysku nie ma, to odpala siê system Cz³owieka (z innego dysku). Wystarczy
wyj±æ kieszeñ i po sprawie. Czasem nawet jak ja nie wyjmê, to znajdujê go
wyjêtego (mam czarny pulpit i nieciekawe ikonki ;))
Ale wracaj±c do tematu: Andrzej wy¿ej twierdzi, ¿e wystarczy zwyk³a kieszeñ
z wiatraczkami. Mam tak± (z jednym wiatraczkiem) i niestety dysk siê
grzeje. Czy ta kieszeñ och³odzi i wyt³umi mi raptora? Podobno s± do¶æ
g³o¶ne...
-- pozdrawiam Jarek www.grabek.pl - fotografieReceived on Sat Nov 26 19:40:16 2005
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 26 Nov 2005 - 19:51:29 MET