Re: o co chodzi z tą pastą do procków?

Autor: PAndy <pandrw_at_poczta.onet.pl>
Data: Thu 24 Nov 2005 - 09:52:56 MET
Message-ID: <dm3v15$cqq$1@news.dialog.net.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

"Vituniu" <vituniu@poczta.fm> wrote in message
news:dm3qfd$i86$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Dokladnie tak. W wypadku procesorow z odslanietym jadrem
> (kurcze... jakiz jezyk polski jest cudownie... eee...
> elastyczny ;D) smarujesz rownomiernie powierzchnie jadra
> mozliwie jak najciensza (ale nie przezroczysta) warstwa.

? jak cienko i jak rownomiernie jestes w stanie posmarowac jadro? wystarczy
dac odorbine pasty na srodek i reszte zalatwia fizyka...

> W wypadku procesorow z "heat spreaderem" (jak P IV)
> dajesz "kropelke" na srodek a pozniej dociskasz radiatorem.
> Pasta sama ulegnie rozprowadzeniu na calej powierzchni.
> Nie powstana w niej pecherzyki powietrza i takie tam... ;)

I dokladnie tak samo dziala to na ukladach bez HS
Received on Thu Nov 24 10:00:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Nov 2005 - 10:51:18 MET