Dwa dni temu opisywałem na grupie problemy z kartą sieciową, zintegrowaną z
moim nowym nabytkiem (Asrock K7VT2), który zastąpił uszkodzonego ECS K7S5A.
Klasa podobna, więc teoretycznie działać powinno również mniej więcej tak
samo. Nic bardziej mylnego! Mimo, że w recenzjach czytam, iż KT266A jest
chipsetem szybszym, niż zastosowany w K7S5A SiS735, komputer działa o niebo
wolniej, niż wcześniej. Moc obliczeniowa się nie zmieniła, natomiast
intensywne korzystanie z dysku (w systemie są trzy twardziele) przez jedną
tylko aplikację potrafi niemal unieruchomić system. Wcześniej mogłem
jednocześnie zrzucać dane przez sieć (10MB/s; karta zintegrowana), wypalać
DVD (8x), przeglądać usenet, korzystać z Opery (~20 okienek) i w tle słuchać
MP3 (foobar) i system działał jak burza. W tej chwili nawet nagrywanie z
prędkością 2x (i TYLKO ono!) sprawia, że maszyna zachowuje się, jak
przeciążony P166. Zmieniła się tylko płyta. Przy okazji przeinstalowałem
system.
Obciążenie procesora utrzymuje się na niskim poziomie, dyski i DVD pracują w
odpowiednich dla nich trybach (Udma 2/5). Instalacja via 4in1 nic nie daje.
Czy ten chipset naprawdę jest tak kiepski w porównaniu do Sis-a? A może to
jednak wina... właśnie, czego?
Aha - mam też problemy z LPT. Nie mogę wymusić trybu ECP/EPP, mimo
odposiednich ustawień w BIOS-ie. Ale to już detal...
k,
Received on Sun Nov 20 16:50:11 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 20 Nov 2005 - 16:51:09 MET