Re: Używany Windows OEM a legalność

Autor: Przemek R... <przemyslaw.rokicki_at_tnijtnijtnijjkochanietnij.gazeta.pl>
Data: Sun 20 Nov 2005 - 12:43:52 MET
Message-ID: <dlpni1$69j$1@inews.gazeta.pl>

> pozwole wyrazic sobie odmienna opinie :-)
> Otoz dzwonilem do MIcrosoftu i powiedziano mi ze obowiazkowe sa dwa
> elementny 3 trzech a wiec
>
> 1) Dokumentacja
> 2) Nosnik
> 3) Hologram z licencja - czyli naklejka z numerem seryjnym.
>
> Nie jest wymagane posiadanie imiennej faktury zakupu oprogramowania,
> chociaz "moze byc to dodatkowym atutem w czasie kontroli legalnosci
> oprogramowania" hehe dokladnie taka odpowiedz uzyskalem od pani o
> przepieknie aksamitnym glosie na partyline Microsoftu. A wiec nie trzeba
> miec faktury.
>
> A co do zakupow OEM to nie wszystkie elementy komputera umozliwiaja
> legalne uzytkowanie OEM. A wiec myszka owszem ale karta sieciowa juz nie,
> ech ciekawe dlaczego nie wszak bez myszki mozna uzytkowac Windowsa
> natomiast w pewnych przypadkach bez sieciowki uaktualniac sie go nie da
> ;-)

Mala korekta niespelnienie ktoregos z punktow skutkuje nie faktem posiadania
NIELEGALNEJ wersji a faktem zlamania warunkow
licencji. A to jest istotna roznica ktorej pewnie Ci w na infolini
microsoft zapomnieli powiedziec :-)

I nie ma czegos takiego jak kontrola legalnosci oprogramowania. Moze sie
odbyc przeszukanie pomieszczenia (jezleli chodzi o sam soft
to z nakazem prokuratorskim - bo sprawdzenie softu nigdy nie bedzie
czynnoscia nie cierpiaca zwloki) ale wowczas fakt uzywania
oprogramowania nnabytego droga legalna (nie ukradzionego) niezgodnie z
warunkami licencji policje delikatnie mowiac "jebie".

p.
Received on Sun Nov 20 12:45:11 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 20 Nov 2005 - 12:51:10 MET