> IMHO CPU jest ok. Uszkodziłeś pewnie 'socket'. Sprawa do naprawienia
> (wymiana), ale niekoniecznie opłacalna - zależy jak płyta. Możesz też
> spróbować rozebrać go i ewentualnie "podgiąć" styki, ale AFAIK nie każdy
> da się później złożyć. Spróbuj jeszcze raz dobrze docisnąć CPU w
> gnieździe, może załapie.
> --
Nie wydaje mi sie zebym dokonal tam jakichs druzgocacych zniszczen bo nigdy
nie robie nic na sile przy plycie glownej tak samo bylo teraz, 'podnioslem'
radiator delikatnie, nie stawial zadnego oporu. No chyba ze tak minimalna
sila wystarczyla, zeby cos tam zepsuć. Ale w takim razie pytanie: w jaki
sposob mialem wyjac radiator, zeby nie zniszczyc czegos? Robilem to 'na
świeżo" po wylaczeniu komputera, wiec mozliwosc rozgrzania pasty termo zeby
'puscila' procesor nie wchodzi tutaj w gre, bo wszystko bylo cieple.
Pozdrawiam
Received on Sun Nov 13 13:45:13 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Nov 2005 - 13:51:08 MET