Re: dziekuje.... tylko komu? :) przestroga i porada dla coraz mniejszej rzeszy zwolennikow "zasilaczy"

Autor: jack <shineme-wytnij_at_gazeta.pl>
Data: Fri 04 Nov 2005 - 00:20:18 MET
Message-ID: <14hczlmx6vro$.531nmguc6hen.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

bosman
Skoro tak obniżyłeś poziom - to postaram się sprostać:

> Widzisz w przeciwienstwie do ciebie skonczylem tylko podstawuke
> ale kumam co nie co albo i nie ??
> (nie wiem czy pisze ortogrefivznie - mam dyskurwie)
> i mam alergie na głupie pisanie panie INŻYNIEŻE
> (ile dałeś za "dyplom" 2-4 tyś ??)
>
> - więc o co ci chodzi???

Wątpliwe czy skąńczyłeś "kierunek" o jakim piszesz - ile tata dał za
świadectwo?

A teraz serio - ja spaliłem juz 2 zasilacze w swojej karierze - jeden
spalił się przez jakieś zwarcie po załączeniu zasilania na listwie - drugi
nie załączył się juz po wyłączeniu komputera i oba były niemarkowe i oba
spowodowały TYLKO uszkodzenie samych siebie - niczego więcej nie uszkodziły
wiec dziękuje tym niemarkowym firmom za zachowanie mojego sprzętu.
Received on Fri Nov 4 00:25:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Nov 2005 - 00:51:03 MET