Re: Wyciszanie HDD - podkładki dystansowe

Autor: news <color_at_{wytnijto}gazeta.pl>
Data: Tue 27 Sep 2005 - 14:30:04 MET DST
Message-ID: <dhbe0e$qp6$1@sklad.atcom.net.pl>

a ja sie pochwale... zrobilem wyciszenie w nastepujacy sposob (2 dyski
seagate 7200 w przestrzeni 5.25)'

- kupilem profil aluminiowy (1 m, 9 zł w leroy) o mniej wiecej takim
przekroju jak ponizej, pocialem go na odcinki 12.5 cm, wywiercilem otwory
pod srubki.
 __
|__ <-- szyna zewnetrzna (powinna znalezc sie na dole)
| |

na profil wlasciwie trzeba patrzec obracajac go o 180 stopni... dysk
przykrecony jest do szerszej powierzchni (srubka wchodzi od strony "szyny"),
druga zas strona tego profilu stanowi "szynę" do mocowania. dwa takie
profile przykrecone po obu stronach dysku stanowia namiastke radiatora.

teraz kwestia mocowania do obudowy (prowadnice)
- kupilem okragla perforowana listwe z drewna bukowego o srednicy 10 mm
(taka jak kolki do laczenia desek, mebli) - 1 m w cenie 1.90 pln w obi oraz
1 metr przezroczystego wezyka gumowego (w cenie 1.70 w obi), o srednicy
wewnetrznej takiej, aby bardzo ciasno (moze byc konieczne lekkie rozgrzanie
wezyka nad "gazem") wchodzila na w/w kolek. pocialem listwe na
"walce-kołeczki" o dl. 10 mm, oraz węzyk na odcinki o dł 2-2.5 cm.
umieszczajac odrobine kleju (jakikolwiek chlorokauczukowy np. butapren) na
powierzchni kołeczka i naciagajac na niego uciete kawalki wezyka.

jak juz klej podeschnie nalezy wywiercic w koleczku (ktory juz jest w srodku
wezyka) otwor pod wkret. najlepiej zastosowac blachowkrety o sr. 2.5 mm z
glebokim ostrym gwintem, z duzym skokiem, aby dobrze "czul sie" w drewnianym
koleczku.
tak przygotowane prowadnice przykrecam po bokach, w srodku przestrzeni 5.25
obudowy - po 4 dla kazdego dysku. wystajacy poza koleczek wezyk to wlasnie
elastyczna sprezysta prowadnica - czyli taka ktora zarowno bedzie dobrze
tlumic odglos dysku jak i stabilnie go trzymac. lekko sciskajac palcami
odstajacy wezyk, nasuwam na niego "szyne" profilu przykreconego do dysku -
az dysk bedzie "wisial" na czterech w ten sposob przygotowanych kolkach.
osobiscie mam 2 dyski zamontowane w ten sposob. wezyki sa na tyle mocno
sprezynujace, ze male sa szanse aby dysk sie z nich zsunal. nasuwanie na
prowadnice moze byc troche oporne totez mozna troche "poslinic" wystajacy
wezyk, a dysk wsunie sie latwiej.

chlodzenie:
zamontowane profile aluminiowe wprawdzie odprowadzaja troche ciepla jednak
nie wystarcza to do prawidlowego chlodzenia dyskow, totez z przodu obudowy
(pod nawierconymi zaslepkami lub specjalnie to tego zrobiona maskownica lub
"grillem") zamontowalem wolnoobroowy wiatrak (np. 92 coolink green) - na
wprost obu zamontowanych dyskow, ktory wymusza prawidlowy obieg powietrza,
wdmuchujac powietrze do srodka obudowy. zmierzona temp dyskow (everest-em)
jest na poziomie 32 st. (dyski w czasie pracy jalowej), bez chlodzenia
wiatrakiem 45 st. (o ile dobrze pamietam)

jesli jestes majsterkowiczem, przygotowanie powyzszego nie bedzie stanowic
najmniejszego problemu a w dodatku okaze sie dobra zabawa...
Received on Tue Sep 27 14:35:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Sep 2005 - 14:51:26 MET DST