Re: Stary komputer i RAM

Autor: Yakhub <yakhub_at_gazeta.pl>
Data: Sun 11 Sep 2005 - 11:13:06 MET DST
Message-ID: <dg0sf0$q18$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Roman napisał(a):
> Komputer znajomej to Pentium 300 MHz i 64 MB RAMu, dysk 16GB, TNT2 M64
> 32MB.
> System Win 98 ale podpięty do internetu bez żadnego amtywira po miesiącu
> tak zwolnił że nie dało się go używać.
> Moje pytanie: Czy zwiększenie tylko RAMu do 512 MB bez ruszania
> pozostałych elementów oraz zainstalowanie Win XP i np Nortona ma sens? Czy
> trzeba by jednak jeszcze zmienić procka.
> Ten komputer w ogóle nie ma być do gier, a tylko do internetu (chello 256)
> i pracy z wordem.
> Co byście zrobili żeby chodził jako tako jak najmniejszym kosztem?
>
> Roman

1. Nie stać cię na upgrade takiego trupa, ale stać cię na WinXP ?? :>
(dobra, nie wnikam...)

2. Stawianie tam XP nie ma żadnego sensu - nawet, gdy dołożysz RAMu
(zalecane, tak czy inaczej). Procesor nie wydoli.

3. Jeżeli koniecznie chcesz zmienić ten win98 to spróbuj win2k, ale to
tylko, gdy dołożysz RAMu

4. Cokolwiek w końcu zainstalujesz, o Nortonie zapomnij. Duron 700 ze
196MB RAMu przy włączonym Nortonie się zamula... Zamiast niego,
zainstaluj jakiegoś firewala. I nie zapominaj o wszystkich update'ach do
systemu!!

5. Rozwiązanie moje ulubione:

Odłączamy kabel od internetu, żeby na razie nie złapać żadnego syfu.
Instalujemy system, i cały niezbędny soft na partycji C. Pamiętamy, aby
na tej partycji nie przechowywać _żadnych_ danych. Kofigurujemy sobie
wszystko tak, jak chcemy, program pocztowy ustawiamy tak, aby swoje
pliki zapisywal na innej partycji. Nie instalujemy łatek (bo nam się nie
chce). Nie instalujemy antywirusa (bo spowalnia system) ani firewalla
(bo po co?). Następnie uruchamiamy z dyskietki program Norton Ghost i
robimy obraz partycji C. Podłączamy kabel od internetu. Komputer jest
gotowy do korzystania.

Po ok. 1-2 tygodniach system zacznie zwalniać, na skutek odkładania się
syfu. Wtedy wkładamy dyskietkę z Ghostem i przywracamy system z obrazu.
Cała ta operacja trwa 4-5 minut i właściwie nic nie stoi na
przeszkodzie, aby to robić co tydzień czy nawet codziennie, jak mamy
taką ochotę.

-- 
Yakhub
Received on Sun Sep 11 11:15:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Sep 2005 - 11:51:07 MET DST