Nie wiem jak z inteligencją.... Raczej wpłynie lepiej - ale na sprawność
fizyczną z pewnością - czego nie jestem jeszcze przykładem ale chyba tylko dzięki
wrodzonej szybkiej przemianie materii oraz dzieciństwu i wczesnej młodości
BEZ KOMPUTERA. Mając lat 32 spędzam wiele godzin przed komputerem (zawodowo i nie tylko)
i wiem jedno: bez uprawiania sportu (np. wyszydzana nie wiem dlaczego siłownia 3 razy w tygodniu)
to nie widzę siebie zbyt dobrze za lat 10.
A na poziom inteligencji większy wpływ ma odchodzenie od czytania książek na rzecz filmów (patrz: lektury w szkołach,
a raczej ich protezy w postaci filmów - ja ostatnio czytałem z lubością "Chłopów", teraz czas na "Lalkę") - ale co tu
się rozwodzić, jako niejako już nie młodzian mam krytyczne spojrzenie na dzisiejszą młodzież. Ale to norma. Dzisiejsi
20-latkowie to samo będą myśleli za lat kilkanascie.
No i ten ochydny hip-hop :)))
-- "Lis wprędce przeto zaniechał daremnych podskoków I rzekł: 'Kwaśne, zielone, dobre dla żarłoków.'" Jean de La FontaineReceived on Fri Sep 9 09:30:14 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 09 Sep 2005 - 09:51:05 MET DST