Re: wlaczanie kompa

Autor: ::-:: dysmorfofob ::-:: <lookas2002_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 05 Sep 2005 - 18:20:02 MET DST
Message-ID: <dfhr8q$egs$1@nemesis.news.tpi.pl>

> Brak mi pomyslow, pomoze ktos? :)

Ekhm... sprecyzuj moze, bo ja sie lekko zamotalem. Wlacza sie 1/10 (raz na
dziesiec) czy tez raz sie wlaczyl a potem juz nigdy?
I teraz tak: czy po wlaczeniu kreca sie wiatraczki (np. ten na procesorze,
ten w zasilaczu)? Jesli sie nie kreca to jest duza szansa, ze cos z
zasilaczem sie stalo (lub z plyta glowna lub z guziczkiem pt. Power) i do
kompa nie dochodzi prad.
Wydaje mi sie, ze kazde inne uszkodzenie powinno objawiac sie choc czesciowa
oznaka zycia PCta (typu piszczenie, ale witraczki sie kreca, albo jakas
diodka mignie itp.).
No i jest szansa, ze zadzialal jakis ladunek elektrostatyczny w czasie
skladania (tu zdania sa podzielone, czy jest to faktyczne zagrozenie, ale ja
kiedys wyjalem z kompa dysk twardy poobracalem w lapkach, wlozylem na
miejsce i juz nigdy nie odpalil a dotknalem niechcacy scalakow na nim).

::f::
Received on Mon Sep 5 18:25:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Sep 2005 - 18:51:02 MET DST