Re: rozebrany dysk...

Autor: Feromon <ferromon_at_op.pl>
Data: Mon 22 Aug 2005 - 16:04:58 MET DST
Message-ID: <declse$57k$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Norboro" <a@o2.pl> napisał w wiadomości
news:decdcl$hki$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Posiadam rozebrany 'niefachowo' na części dwutalerzowy dysk twardy seagate
> 20,4 GB (seria u10, model ST320423A, firmware 3.02). Z tego co wiem to
> przeszedł on taką drogę:
>
> 1. Na początku był działający.. :-)
> 2. został całkiem rozkręcony i podmieniono mu talerze na wyjęte z innego
> dysku (takiego samego ale padnietego, celem odczytania danych).
> 3. po tej operacji BIOS komputera nigdy go już nie wykrył...

Ja bym, również niefachowo, przekładał raczej samą elektronikę z dobrego
dysku do uszkodzonego.
Rozkręcałem w celach edukacyjnych twardy dysk, ale uszkodzony. I nie udało
mi sie wyjąć drugiego talerza
bez wyrywania głowic. No ale pomijając zdolności manualne - przypuszczasz że
taka produkcja dysków
domowym sposobem jest możliwa? Dla mnie punkt 3 jest konsekwencją punktu 2.

Feromon
Received on Mon Aug 22 16:05:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 Aug 2005 - 16:51:13 MET DST