Re: Czy mozna w ten sposob uszkodzic plyte glowna?

Neo[EZN] wrote:
> Dzisiaj złożyłem komputer - procesor Athlon 64 2800+, płyta główna GigaByte
> GA-K8NS. Zainstalowałem Windowsa XP i po jakimś czasie (ok. 2 godziny od
> uruchomienia komputera) - komputer wyłączył się i już nie chce wystartować.
>
> Zauważyłem że zapomniałem podpiąć 4 pinowej wtyczki zasilania (ATX 12V) - w
> instrukcji obsługi napisali że gdy się tego nie podłączy to system nie
> wystartuje. Sprawdziłem na płycie GA-7NL i faktycznie tak jest ale na K8NS
> system normalnie wystartował i przez 2 godziny chodził. Zmieniłem zasilacz i
> podpiąłem ATX 12V - nic nie dało. Sprawdziłem przewody - nic (a podpięte są
> zasilania ATX i ATX 12V) - cisza, nic się nie dzieje, żadnych odgłosów...
>
> W archiwum grupy znalazłem jedynie informację że gdy nie podłączy się tej
> wtyczki to:
> - system działa normalnie
> - system działa niestabilnie
> - system w ogóle się nie uruchamia
>
> ... ale czy płytę główną można w ten sposób uszkodzić? :((
>
> Po tych 2 godzinach radiator CPU nie był gorący, bardzo gorący był radiator
> chipsetu na płycie głównej.
> --
> Neo[EZN] - GG: 1420038
> http://wroclaw.dolny.slask.pl
> Dolny Śląsk na fotografii
>
>
>
>
zawsze jest ryzyko że padły regulatory i przetworniki napięcia na
płycie, jeżeli cały prąd poszedł tylko jednym obwodem. ta druga wtyczka
jest po to, żeby procek dostawał prąd swoim własnym obwodem i nie
obciążał pozostałych przetworników. na płytach msi i asusa jak się nie
podłączy tej małej wtyczki procek wogóle nie dostaje prądu i płyta
startuje tylko do momentu kiedy bios wykrywa komponenty - pokaże brak
procesora. IMHO można skorzystać z gwarancji lub rękojmi - nie
udowodnią, że nie było tej wtyczki, o ile im nie powiesz.
pozdr
szydas