Re: Re: rozgaleznik na 3pin??

Autor: Stanisław Kępiński <szydas_at_szydas.eu.org>
Data: Thu 11 Aug 2005 - 23:21:47 MET DST
Message-ID: <42FBC16B.5070705@szydas.eu.org>
Content-Type: multipart/signed; protocol="application/x-pkcs7-signature"; micalg=sha1; boundary="------------ms020809080404020505070904"

Stoout wrote:
>
> chwileczke
> a po co w wiatraku zasilanym 12V jeszcze jeden kabel z 5V ?
> albo po co gniazda do wiatraków zasilane z 5V?
> kto stosuje takie nietypowe wynalazki?
> autor wątku według mnie miał na mysli to, zeby garść wiatraków 3-pinowych
> regulować programowo, a do tego niepotrzebne chyba jest zasilanie 5V.
>
> Stoout
a po co się stosuje oporniki i potencjometry podłączane przed wiatrak?
czy aby nie po to, żeby było ciszej? jeśli autorowi wątku chodzi o
regulację obrotów softem, to rozwiązanie jest proste jak konstrukcja
procesora: jeden wiatrak z czujnikiem obrotów a reszta bez - ew. można
wypiąć kabelki czujnika z wtyczek, podłączyć jakiś prosty rozgałęziacz
pod płytę i zarządzać wszystkimi jak jednym. nie sądzę, żeby był tak
wybredny i jeden wentyl chciał na 2000, drugi na 1500 a trzeci na 1750
obrotów...
pozdr
szydas

Received on Thu Aug 11 23:22:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Aug 2005 - 23:51:07 MET DST