Re: SB128 a jako?a d1wieku

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Thu 11 Aug 2005 - 09:30:15 MET DST
Message-ID: <ddeuk0$ot$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>> Yamaha YMF-724 (20,-)
>> SB 128 (30,-)
>> Live! (50,-)
>> DMX Xfire 1024 (100,-)
>>
>> Z tych czterech SB128 gral zdecydowanie najgorzej.
>
> To co ty miałeś za karte ?

Wszystkie cztery powyzsze.

> O wiele starsze karty wystarczały dla zwykłych ludzi,
> kiedyś za 128 kupe kasiory zapłaciłem i mam ją do
> dzisiaj.

Serdecznie wspolczuje.

> i wiem że wszystkie zintegrowane bije na głowę,

No i owszem. Ale to nie czyni z niej karty wartej obecnie 30,-
Skoro za mniej mozna dostac YMF-724.

> chociażby wspomnianą przez kogoś kompatybilnością
> - bo cóż z tego że masz super karte jak w niektórych
> momentach nic przez niąnie słychać. Przydaje
> się to zwłaszcza w programach DOSowych.

Wiesz... O tej kompatybilnosci to wspomnialem ja.
Ale chodzilo mi o to, ze sterowniki do SB128 sa pod
kazdy chyba system, wliczajac nawet Amigowego Workbencha.

Jesli chodzi o kompatybilnosc SB128 ze standardem
"SoundBlaster / SoundBlaster PRO" to jest taka sobie srednia.
W czesci starych gier dzwieku nie ma.
Sprawe ratuje troche SB Link, ale musisz miec do tego
plyte z takim zlaczem.

Dodam, ze na YMF-724 ten problem nie wystepuje.

Pozdrawiam,
Vituniu.
Received on Thu Aug 11 09:30:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 11 Aug 2005 - 09:51:09 MET DST