Re: Legenda o g* zasilaczu

Autor: Pawel <pawelral_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 17 Jun 2005 - 20:16:29 MET DST
Message-ID: <d8v41m$29l$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Zwykły człowieczek- laik komputerowy wie zazwyczaj że w komputerze
ma dysk twardy, ileś tam GB, Pamieć ileś tam MB, i procersor tez zna
nazwe i predkość- Czasmi też sie zdarza że wiedzą jaką mają grafike,
i czy mają CD czy CDRW, Ale o zasilaczu mało kto wie-
Kupuje sie obodowe i tyle- a niej sa kabelki co sie plątają.
Do tego 5 lat temu nie pamietam żeby monza było sibie tak wybierać w
zasilaczach jak teraz...

Najgorsze jest to - ze wiekszość producentów dodaje zasilacz do swojej
obodowy... który trzeba wywalić i kupić nowy.

A tak naprawde - kazdy nazeka na codegeny i magabajty, (też nie lubie
szajsu) Ale przecież 95% użytkowników komputerów ma własnie taki
zasilacz.
No to jakie mają sie nałogowo palić- chifteki ?
TO zupełnie jakby zapytać na grupie który leszy CDrom liteon czy LG.
 Kazda odpowiedź bedzie prawie skrajnna a bilans wyjdzie na zero....
Received on Fri Jun 17 20:20:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 17 Jun 2005 - 20:51:17 MET DST