Od jakiegoś czasu dziwne rzeczy mi się dzieją:
1) wczoraj po włączeniu kompa - komunikat floppy disc fail (40), sprawdziłam
inny FDD i nową taśmę - bez efektów. Co może być przyczyną i jak to naprawić?
Może kontroler walnął?
Po wyłączeniu z biosu FDD:
2) dziś po włączeniu kompa - po bootowaniu, a przed ładowaniem WinXP, dysk
lekko stuka i wywala komunikat "Blad dysku, nacisnij jakis klawisz, aby
zrestartowac". W biosie dysk wykrywa, tym bardziej wydaje mi się to dziwne.
Dzięki wielkie za jakiekolwiek sugestie.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Tue Jun 14 21:40:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Jun 2005 - 21:51:08 MET DST