Niestabilna praca kompa po zmianie procesora - zasilacz czy coś innego?

Autor: MB <kermitb_at_poczta.wp.pl>
Data: Mon 06 Jun 2005 - 10:24:30 MET DST
Message-ID: <d811hl$o0e$1@nemesis.news.tpi.pl>

Witam,
Znajomy przyniósł mi stary komputer z prośbą o zmianę procesora. Pierwotna
konfiguracja kompa:
1. Płyta Biostar M6VCG
2. Celeron 566MHz (8.5 x 66MHz)
3. 256MB RAM (w dwóch kościach po 128MB)
4. Riva TNT2 32MB
5. Modem Pentagram 56kbit na PCI
6. Karta sieciowa 3Com 10/100 Mbit
7. Dwa dyski: Seagate Baracuda 10GB oraz Samsung 120GB
8. Dwa napędy: CD-ROM i nagrywarka LG
9. Zasilacz: Codegen 200W

Przed upgrade'm procesora sprzęt chodzi idealnie stabilnie choć niestety
wydajność nie jest już wystarczająca w dzisiejszych czasach.
1. Po wymianie procesora na Pentium III 933MHz (7 x 133MHz), chwilę po
starcie następuje zwis lub restart komputera.
2. Obniżając taktowanie procka do 700MHz (7 x 100MHz) można uzyskać stabilną
pracę pod warunkiem nie przeciążania kompa (pod obciążeniem Prime '95 -
efekt jak w pkt. 1)
3. Po dalszym obniżeniu taktowania (do 462MHz - 7 x 66MHz) wszystko działa
idelanie stabilnie również pod obciążeniem - ale nie o taki efekt przecież
chodziło w tej zabawie :-(

W związku z tym moje pytanie - na co stawiacie? Tak, wiem - pierwszym
podejżanym jest zasilacz i tym tropem zamierzam pójść. Niestety jakikolwiek
zamiennik będę miał dopiero jutro, więc wcześniej nie uda mi się nic
sprawdzić, a na czasie mi zależy. Dziwi mnie jednak to że po maksymalnym
odciążeniu zasilacza (pozostała podłączona tylko płyta, karta graf. i dysk),
komp nadal się wiesza. Którą linię zasilającą zasilacza obciążały
przetwornice napięcia na płytach z czasów Pentium III? A może przyczyna
problemów tkwi gdzie indziej? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam
Mariusz B.
Received on Mon Jun 6 10:25:19 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 06 Jun 2005 - 10:51:10 MET DST